Streszczenie szczegółowe Dziady cz. II
W wieczór noc Dziadów wieśniacy gromadzą się w cmentarnej kaplicy na tzw. „ucztę kozła”. Przewodzący obrzędom Guślarz przywołuje duchy zmarłych osób zwane „czyscowymi duszeczkami”, które są skazane na karę za popełnione za życia błędy i przewinienia i nie mogą jeszcze zaznać wiecznego spokoju.
Jako pierwsze pojawiają się duchy lekkie w postaci aniołków, Józia i Rózi, które opowiadają o swoim obecnym życiu. Mimo że nie doznają bólu i cierpienia, droga do nieba jest dla nich zamknięta. Zebrani chcą pomóc duszom i proszą o dwa ziarnka gorczycy, co Guślarz im udziela.
Aniołki opisują swoje nieszczęście i nudę, którą odczuwają w swoim wiecznym byciu. Mimo że nigdy nie zaznały cierpienia, są nieszczęśliwe z powodu braku możliwości wejścia do nieba. Wieśniacy czują współczucie i pragną pomóc duszom.
Duchy Józia i Rózi dzielą się zebranym swoim doświadczeniem i pouczają, że kto nie doznał goryczy, nie dozna słodyczy w niebie. Następnie na „ucztę kozła” przybywa widmo Złego Pana, właściciela wsi, który zmarł przed trzema laty i błąka się teraz po ziemi. Skazany za swoje grzechy na męki wiecznego głodu i pragnienia, skarży się na swoje cierpienia i prosi o trochę napoju i pożywienia.
Widmo Złego Pana opisuje swoje męki i cierpienia oraz wyraża swoje życzenie, żeby zamiast obecnych męczarni, cierpieć najgorsze katusze w piekle. Jego prośba o trochę napoju i pożywienia zostaje spełniona, ale natychmiast pojawia się Chór ptaków nocnych, które niegdyś poddanych dziedzica „pomorzył głodem”.
Ptaki, w tym sowy, puchacze i kruki, rzucają się na jedzenie i wyrywają je nawet z ust byłego pana. Gdy pożrą mu ostatnie kęsy, zaczynają szarpać jego ciało. Następnie dwie opowieści przedstawiają okrucieństwo dziedzica za życia.
Kruk opowiada historię, jak za życia był biedakiem, który został poszczuty psami i pobity przez pana za zjedzenie kilku jabłek z jego sadu. Chłop zmarł w męczarniach.
Sowa opowiada swoją historię, jak za życia była ubogą wdową z małym dzieckiem i chorą matką. Prosiła dziedzica o jałmużnę, ale ten wyrzucił ją wraz z dzieckiem w śnieżną zaspę. Kobieta zmarła z zimna i wyczerpania na drodze.
Opowieści o okrucieństwie dziedzica budzą w zebranych wieśniakach poczucie gniewu i złości. Wydarzenia te pokazują, jak dziedzice traktowali swoich ludzi i jak wiele krzywd wyrządzali biednym.
Guślarz nie może pomóc duchowi Złego Pana, którego winy są zbyt ciężkie. Widmo odchodzi pozostawiając moralne pouczenie, że kto nie był ni razu człowiekiem, temu człowiek nic nie pomoże. Następnie Guślarz wzywa duchy pośrednie, a na wezwanie przybywa dziewczyna, Zosia.
Zosia zmarła mając dziewiętnaście lat. Za życia była najpiękniejszą dziewczyną we wsi, ale nie chciała wyjść za mąż i drwiła sobie ze wszystkich zalotników, żyła jakby „na świecie, lecz (…) nie dla świata”. Zosia nie zaznała w czasie swojego życia „troski ani prawdziwego szczęścia”. Za swoją obojętność została po śmierci ukarana i teraz między niebem a ziemią unosi się podmuchami wiatru. Nie wie, do którego świata należy i została skazana na samotność i nudę.

Opowieści o duchach pokazują różne losy dusz po śmierci oraz skutki grzechów i błędów w życiu. Pokazują również, jak wiele cierpienia mogą przynieść ludziom ich własne decyzje i wybory.
Guślarz i zebrani wieśniacy nie udzielają pomocy Dziewczynie, która pragnie tylko dotknąć ziemi. Młodzieńcy nie są w stanie jej schwytać. Guślarz odkrywa przed duchem Zosi jej przyszłość i informuje ją, że jej pokuta potrwa jeszcze tylko dwa lata, a później stanie „za niebieskim progiem”. Dziewczyna poucza zebranych, że kto nie dotknął ziemi ni razu, ten nigdy nie może być w niebie. Nagle pojawia się nowe Widmo w kaplicy.
Nowe Widmo to milcząca postać mężczyzny o bladej twarzy, ubranego w białą, żałobną koszulę ze skrwawioną piersią. Pojawia się przez nikogo nie wzywane.
Opowieści o duchach wzbudzają różne emocje u zebranych. Z jednej strony ludzie pragną pomóc duchom, ale z drugiej strony zdają sobie sprawę, że nie zawsze mogą to uczynić. Duchy przedstawione w Dziadach cz. II ukazują różne losy dusz po śmierci oraz skutki ich wyborów i decyzji w życiu.
Informacja o scenie z II części Dziadów
Opis widma
Widmo, pomimo zaklęć Guślarza, nie odpowiada na jego pytania i jest odpędzane, ale nie znika. Posiada „dziki i zasępiony wzrok” i wskazuje na swoją zakrwawioną pierś.
Opis Pasterki
Młoda Pasterka, która nosi żałobę, również nie odpowiada na pytania Guślarza dotyczące jej związku z tajemniczą zjawą. Milczy i tylko uśmiecha się tajemniczo.
Decyzja Guślarza
W końcu Guślarz nakazuje wyprowadzić dziewczynę z kaplicy, za którą podąża nieme widmo.
Zakończenie sceny
Nie wiadomo, co stało się później. Ostatnie słowa należące do Chóru brzmią: „Gdzie my z nią, on za nią wszędzie. Co to będzie, co to będzie?”.
ty oglądasz: Dziady cz. II – Streszczenie szczegółowe – Adam Mickiewicz